Media: Robert Kubica musiał złamać przepis, pech Polaka |
Gazeta.pl: Kubica daleko, wygrywa Alonso
Robert Kubica dopiero jedenasty w GP Singapuru. Zabrakło mu paliwa podczas neutralizacji, gdy zamknięte były boksy! Pierwszy w historii nocny wyścig wygrał Fernando Alonso, który awansował z... 15 miejsca. A Massa odjechał z tankowania z rurą w bolidzie i nie zdobył punktu.
Rzeczpospolita: Karty rozdawał los
Po pierwszym nocnym wyścigu Formuły 1 Robert Kubica, Felipe Massa i Kimi Raikkonen wyjechali z Singapuru bez punktów. Niespodziewanie zwyciężył Fernando Alonso. Kierowcy zapowiadali, że na ulicznej trasie Marina Bay wyprzedzanie jest praktycznie niemożliwe. Wszystko za sprawą wyboistej nawierzchni i braku dużych dohamowań, na których możliwe jest zaatakowanie rywala. Spodziewano się, że sporo zamieszania mogą wprowadzić neutralizacje – usuwanie samochodów rozbitych o betonowe bariery wymaga pojawienia się na torze samochodu bezpieczeństwa. Tak też się stało.
Zobacz zdjęcia!
Wypadek w boksie Ferrari
Dziennik: Szansa uciekła przez głupi przepis
Robert Kubica byłby na podium wyścigu o Grand Prix Singapuru, gdyby nie błąd zespołu i bezsensowny przepis. Polak zajął dopiero 11. miejsce. Pierwszy nocny wyścig Formuły 1 był loterią. Zwycięski los „wyciągnął” Fernando Alonso, który wygrał po raz pierwszy od dwóch lat. Gdy Piquet wygrzebywał się z bolidu, na tor wyjechał samochód bezpieczeństwa. To oznaczało zakaz zjeżdżania do boksów. Ale Nico Rosberg i Kubica mieli tak mało paliwa, że musieli to zrobić, bo stanęliby na torze z pustymi bakami. Za złamanie przepisów dostali karę „stop and go”, czyli przejazd przez boksy i zatrzymanie się w nich na dziesięć sekund. W tym sezonie przez ten przepis już kilku kierowców straciło dobre miejsca.
Życie Warszawy: Piramidalny pech Kubicy, sensacyjny sukces Alonso
Wczorajszy wyścig o GP Singapuru kibice F1 zapamiętają na długo. Był pierwszym nocnym w historii i jednym z najbardziej chaotycznych w ostatnich latach. Fernando Alonso długo nie mógł uwierzyć w swoje zwycięstwo. Kubica dojechał do mety dopiero na 11. miejscu.
Super Express: Kubica przegrał przez głupi przepis
Robert Kubica nie zrobił nic złego, a sędziowie wlepili mu karę, przez którą stracił prawie 30 sekund. Gdyby nie idiotyczne przepisy Światowej Federacji Samochodowej (FIA), Polak w Singapurze stanąłby na podium. A tak, mimo dobrej jazdy, skończył na 11. pozycji.
Zobacz szczegółową relację z wyścigu - kliknij tutaj!
Liga Mistrzów na żywo!
Zobacz relację na żywo z wszystkich spotkań piłkarskiej Ligi Mistrzów. Już we wtorek zobaczymy Artura Boruca i Marka Saganowskiego, który będzie musiał zmierzyć się z obrońcami Manchesteru United!
Zobacz - kliknij tutaj!
Fantasy Liga Mistrzów
Ponad 100 mln euro budżetu, nieograniczone możliwości. Rywalizacja i wspaniała zabawa. Załóż własny zespół Ligi Mistrzów złożony z największych gwiazd światowej piłki. Zaproś znajomych do własnej ligi. Czekają atrakcyjne nagrody.
Zapraszamy - kliknij tutaj!